Zakochana w kuchni

menu

 

Składniki:

 

  • 180g mąki 2ab + do podsypywania
  • 2 jajka (u mnie po około 50g bez skorupki)
  • 1 żółtko
  • 1/3 łyżeczki soli
  • 1 łyżka oliwy

 

Z podanych składników wyszło mi około 4 porcje makaronu. Część zrobiłam w formie tagliatelle a część - klusek do rosołu.

07 sierpnia 2025

Domowy makaron 2ab

Czy domowy makaron wymaga czasu i pracy? – tak. Czy jest tego wart? – po 100 razy tak! Zwłaszcza jeśli tak jak ja jesteście kluchomaniakami, a makaron ryżowy już Wam się przejadł ;)

Nie robimy go przecież codziennie czy nawet co tydzień, można przygotować kilka porcji i ususzyć, przechowywać w metalowym pojemniku a później tylko wyjąć i ugotować.

Zróbcie domowy makaron jeśli tęsknicie za domowym rosołem (ten low FODMAP nie jest idealny ale przyzwoity) a już koniecznie jeśli macie ochotę na przepyszne tagliatelle z sosem serowym (przepis wrzucę wkrótce i obiecuję że to będzie sztos! więc koniecznie róbcie zapas klusek).

Na Instagramie znajdziecie filmik z przygotowania makaronu....................

Wykonanie:

Do miski wysyp na początek 160 gramów mąki 2ab (resztę dodasz później, tak łatwiej będzie zagnieść ciasto). Ilość mąki zależy też od wielkości użytych jajek (moje bez skorupek ważyły około 50g).

Na środku zrób dołek. Do mąki wbij oba jajka i żółtko. Jeśli użyjesz dużych jajek, lub dasz mniej mąki to ciasto będzie luźniejsze i szybciej je wyrobisz. Dodaj sól oraz delikatną oliwę z oliwek lub ewentualnie inny olej roślinny.  Połącz wszystkie składniki i zacznij zagniatać ciasto. Wyrabiaj ciasto tak długo, aż zrobi się jednolite i gładkie (może zająć Ci to kilkanaście minut). Ciasto jest twarde, jeśli chcesz kluski do rosołu możesz nie dawać całej mąki z przepisu, lub dodać łyżkę zimnej wody (łatwiej będzie Ci je zagnieść i wyrobić), ale jeśli zależy Ci na tagliatelle – nie rób tego. Pracowałam z mocno zwartym ciastem, ugotowane kluski były sprężyste i elastyczne, świetnie zachowały się z dodanym sosem, więc warto było trochę się pomęczyć.

Uformuj kulę z ciasta, zawiń w folię spożywczą odłóż do lodówki na około godzinę. Ciasto ma w tym czasie odpocząć, dzięki czemu będzie je dużo łatwiej wałkować.

Po schłodzeniu kulę ciasta dziel na trzy kawałki. Kawałki ciasta, których nie wałkujesz od razu przykryj folią, aby ciasto nie obeschło z wierzchu. Kawałek ciasta umieść na stolnicy (ja używam silikonowej) lekko oprószonej mąką i rozwałkuj. Ciasto wałkuj cienko.

Cienki placek posyp mąka i złóż/ zwiń w rulon i pokrój kluski bardzo ostrym nożem. Szerokość zależy jaki chcesz uzyskać makaron. Pokrojone kluseczki lekko posypane mąką odłóż na rozłożoną czystą ściereczkę.

Zrób to samo z pozostałym ciastem. Makaron w czasie krojenia warto co chwilę unosić do góry i rozdzielać, by lekko podsechł i nie kleił się. Robiąc tagliatelle część rozwieszałam (podobno tak robiły kiedyś Włoszki) a część zwijałam delikatnie w gniazdka.

Domowy makaron jest już gotowy do ugotowania. Możesz gotować go od razu lub zostawić do całkowitego wyschnięcia, włożyć do szczelnego pojemnika i przechowywać do miesiąca w chłodnym, suchym miejscu.

Gotowanie:

 W garnku zagotuj wodę, Wielkość garnka i ilość wody zależy od ilości makaronu jaką chcesz gotować. Około 1 litr na porcję. Do gotującego się wrzątku wsyp 1/3 łyżeczki soli a po chwili wrzuć makaron. Zmniejsz moc palnika do takiej, by woda tylko delikatnie się gotowała.

Gotuj makaron do pożądanej miękkości. To jak szybko zmięknie będzie zależeć od tego jak grubo został rozwałkowany i pokrojony. Oczywiście świeży makaron gotuje się znacznie szybciej niż wysuszony. Sprawdź czy jest dostatecznie miękki i odcedź na durszlaku.

 

Pro tip: przy produkcji domowego makaronu świetnie sprawdzi się maszynka do wałkowania, niestety nie dorobiłam się jeszcze takiej (Święty Mikołaju miej to na uwadze ;)

 

Danie jest odpowiednie na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu.

więcej z tej kategorii

arrow left
arrow right

nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social  mediach

​​​​​​​