menu
Składniki:
cienki makaron ryżowy
papryka czerwona
sałata rzymska
korzeń selera
kalarepka
mięso mielone z indyka*
ewentualnie jajko
olej do smażenia
szczypiorek
świeża kolendra lub natka pietruszki
przyprawy (sól, pieprz, papryka, szczypta imbiru na porcję, jeśli lubisz: kumin i mielone nasiona kolendry), suszone zioła (lubczyk, kolendra)
*jeśli nie macie nietolerancji histaminy możecie zastąpić je tofu
Na diecie eliminacyjnej podczas leczenia, zwłaszcza takiego, które trwa długo, urozmaicenie formy posiłków odgrywa, moim zdaniem, dużą rolę. Mój mózg ma wrażenie różnorodności, nie wpada w znudzenie tym co jem, dzięki czemu jest mi łatwiej wytrwać 😊
Jeśli jesteście na typowej diecie low FODMAP to przygotowanie sajgonek z fajnym sosem nie będzie stanowić problemu (tak, możecie włączyć je do swojego menu, wybierając odpowiednie produkty). Jednak w przypadku nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu odpadają nawet boczniaki, tofu czy sos sojowy, więc nie jest już tak prosto. Nie są to więc tradycyjne wietnamskie sajgonki, niemniej jednak, są fajną odmianą w moim jadłospisie.
Nie podaję proporcji składników, robię je „na oko”. W tym wypadku dopasujcie te ilości pod własne upodobania.
Wykonanie:
Makaron ryżowy: 60g cienkiego makaronu ryżowego ugotuj zgodnie z instrukcją umieszczoną na opakowaniu, a następnie odcedź dokładnie i pokrój na 2-3cm kawałki. Z 60g suchego makaronu wyszło mi około 170g ugotowanego.
Paprykę pokrój na cienkie niezbyt długie paseczki. Selera i kalarepkę na cienkie słupki. Warzywa podduś z mięsem mielonym. Na sam koniec dodając pokrojona cienko sałatę rzymską, szczypiorek, kolendrę. Dodaj ugotowany makaron, zamieszaj. Dopraw całość do smaku.
Do całkowicie przestudzonego farszu możesz wbić jajko, dzięki czemu farsz będzie bardziej zwarty. Dokładnie wymieszaj.
Przygotuj szeroką miskę do moczenia arkuszy papieru ryżowego. Do miski wlej ciepłą wodę. Zanurzaj pojedynczo arkusz papieru ryżowego na moment w wodzie. Kładź na wilgotną deskę, po chwili zmięknie i zrobi się elastyczny.
Rozłóż go, a następnie nałóż porcję farszu. Tak dużo, jak duże chcesz mieć sajgonki (1-2 łyżki). Boki papieru ryżowego załóż do środka. Następnie zacznij zawijać do środka dół papieru, tak, by farsz ścisnąć w rulonik.
Sajgonki odkładaj na natłuszczoną deskę. Nie mogę się one ze sobą stykać, by się nie skleiły.
Sajgonki możesz smażyć lub piec. Ja wybrałam opcję pieczoną, w piekarniku nagrzanym do 180°C, z funkcją termoobiegu, przez około 20-30 minut. Wcześniej dokładnie posmarowałam każdą sajgonkę olejem, ułożyłam na blaszce wyłożonej matą teflonową/ papierem do pieczenia. W połowie czasu pieczenia odwróciłam je na drugą stronę. Wyjmuje je kiedy są brązowe i chrupiące.
Opcja smażenia:
Przygotuj szeroką patelnię z grubym dnem, dobrze ją nagrzej, wlej olej do smażenia. Ustaw wyższą moc palnika i zaczekaj, aż tłuszcz się nagrzeje (około 175°C).
Na nagrzany tłuszcz kładź po kilka sajgonek na raz. Uważaj by się nie dotykały, ponieważ mogą się skleić. Smaż je po około 1,5-2 minut na stronę, aż będą złotobrązowe i chrupiące.
SOS
Klasyczny sos do sajgonek odpada u mnie całkowicie: czosnek (jest high FODMAP), papryczka chili (ta mogłaby być), sos sojowy (nietolerancja histaminy, plus z reguły zawiera pszenicę i cukier), sok z limonki/cytryny (nietolerancja histaminy), cukier (nietolerancja fruktozy), świeży imbir (nietolerancja histaminy).
Przygotowuję sos na bazie masła orzechowego lub pasty tahini zmieszanych z olejem (sezamowym lub dowolnym bezsmakowym) i wodą. Do tego dozwolone przyprawy (sól, pieprz, papryka, szczypta imbiru suszonego), zioła (np. kolendra). Przy nietolerancji histaminy – sok z cytryny i imbir można używać w niewielkich ilościach, sporadycznie, więc, jeśli nie nasilają Waszych dolegliwości, możecie je użyć uwzględniając te ograniczenia.
Przepis odpowiedni na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy (z zastrzeżeniami w opisie), fruktozy i sorbitolu.
więcej z tej kategorii
nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social mediach