menu
Bliska jest mi teza, że wszystko jest energią. Głęboko wierzę w moc intencji, wierzę że nasze nastawienie zmienia wiele, a przynajmniej nasze samopoczucie (a to już naprawdę dużo😉). Możecie napełniać swoją wodę dobrymi myślami, „zaprogramować” ją aby przyniosła Wam zdrowie, oczyszczenie i wszystko czego zapragniecie. Nawet jeśli w to nie wierzycie, to chwila takiego zatrzymania i świadomości w momencie picia staje się małą medytacją uważności w naszym zabieganym życiu.
Na koniec taka ciekawostka - woda którą pijemy to ta sama woda, która jest na naszej planecie od początku jej powstania. Mnie ta świadomość niezmiennie zachwyca.
To kto w ramach postanowień noworocznych decyduje się zaczynać dzień od szklanki cieplej wody?
Kiedy pić wodę:
Nie powinniśmy zapijać jedzenia, żeby nie rozrzedzać soków trawiennych Jeśli posiłek jest suchy wypijamy kilka łyków ciepłej wody żeby wspomóc trawienie.
Ja ciepłą wodę piję od 4ech lat. Nawet latem unikam lodowatych napojów. Żołądek ma temperaturę około 37 stopni, wlewanie do niego zimnych płynów „zabija ogień trawienny” – jak malowniczo określa to Medycyna Chińska.
Ciepła woda wspomaga detoks organizmu, pobudza metabolizm, odpowiednie nawodnienie korzystnie wpływa na naszą cerę.
Jeśli boli Cię głowa zanim sięgniesz po tabletkę wypij szklankę ciepłej wody i zobacz czy to nie pomoże.
Masz kaca – szybciej odtrujesz organizm pijąc ciepłą wodę.
Cierpisz na zaparcia- w pierwszej kolejności sprawdź ile i jakich płynów dziennie pijesz.
I nie chodzi o to żeby nie pić w ogóle kawy (chyba że Ci szkodzi) czy lemoniady latem. Zgodnie z zasadą 80-20 (nie ma ona zastosowania w czasie diety leczniczej), chodzi o to żeby 80 % naszych wyborów żywieniowych było właściwych i wspierających, wówczas te 20% „niezdrowych” nie zrujnuje naszego życia.
Tym wpisem chciałabym zachęcić Was do picia ciepłej wody. Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych woda w takiej postaci jest nie do przełknięcia, ale zaufajcie mi – to kwestia przyzwyczajenia, i wiem to z własnego doświadczenia.
Ciało ludzkie składa się w przeważającej ilości z wody ( dzieci do 2 lat w około 78%, dorośli - 65 %), jej udział z wiekiem spada. Zalecana przez lekarzy i dietetyków dzienna ilość wypijanej wody określana jest między 1,5-2l dziennie. Bardziej zindywidualizowane określenie zapotrzebowania to 30ml na każdy kilogram masy ciała.
W ujęciu Medycyny Chińskiej spożycie wody powinno zależeć od Twojej konstytucji, wieku, tego ile się pocisz, ile ćwiczysz fizycznie, od pory roku, ile mówisz.
Jako źródło płynów mamy zupy, gulasze, owoce, odżywiające herbaty, kleiki i oczywiście czystą wodę. Nie należy do nich kawa czy słodzone kolorowe napoje, a już na pewno nie alkohol (tak, piwo to alkohol 😉).
Medycyna Chińska i Ajurveda zalecają picie ciepłej (a nawet gorącej) przegotowanej wody. Wodę powinno się gotować 10 minut na ogniu. Pijemy ją małymi łykami, dobrze jest niejako “jeść” wodę, co oznacza mieszanie ze śliną zanim się ją połknie — pospieszne wlewanie w siebie wody nie jest dobre dla zdrowia.
więcej z tej kategorii
nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social mediach