Zakochana w kuchni

menu

Składniki:

• 50 g zimnego masła bez laktozy
• 70 g mąki 2ab
• 25 g mielonych migdałów*
• 1 żółtko
• 1-2 tabletki stewii** - ja dałam 1
• szczypta soli
• 10 g jogurtu bez laktozy

* dozwolona ilość dzienna do 35g

możecie część migdałów lub całość zastąpić orzechami laskowymi

** Jeśli nie masz nietolerancji fruktozy możesz zamiast stewii dać 20 g cukru pudru

Uwaga: w zależności od wielkości żółtka, jeśli ciasto byłoby suche i nie chciałoby się skleić dodaj troszeczkę więcej jogurtu.

Jest tu ktoś, kto tak jak ja, pamięta podobne ciasteczka z czasów dzieciństwa? Oryginalnie robione z mąki pszennej, mielonych orzechów laskowych i obficie posypane cukrem pudrem nie nadają się na low fodmap przy nietolerancji fruktozy ;) Przerobiłam je trochę i mamy wersję dostosowaną do naszej diety.

Ciasteczka są kruchutkie, maślane i urocze. Świetne do kubka roślinnego mleka z matchą lub kawą, jeśli pijecie.

A jeśli chcecie poczęstować nimi koleżankę, która wpadła na plotki, to posypcie część obficie cukrem pudrem.

W zależności od wielkości wyjdzie Wam 12-16 ciastek.

Wykonanie:

Masło pokrój na mniejsze kawałki, lub zetrzyj na tarce o grubych oczkach, dodaj pozostałe składniki  i w misce szybko zagnieć ciasto. Nie ogrzewaj ciast a zbyt długo rękami.

Powinno być jednolite i gładkie.

Przykryj miskę  talerzykiem i schłodź w lodówce około godzinę.

Nagrzej piekarnik do 180°C.

Wyjmij ciasto z lodówki, podziel na części i krótko zagnieć w dłoni. Na stolnicy formuj z ciasta wałeczki o grubości około 1cm, podziel na kawałki o długości 6-7cm.

Formuj księżyce (zawsze możesz zostawić kształt pałeczek).

Układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Piecz około 12-15minut, aż brzegi ciastek lekko się zezłocą.

Daj mi przestygnąć na blaszce, przenieś na kratkę do całkowitego wystudzenia.

Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku, np. metalowej puszce na ciastka, do tygodnia.

Pro tip:

- jeśli nie chce Ci się formować księżycy, pokrój wałeczek ciasta na mniejsze kawałki i dociśnij widelcem tworząc rowki (zdjęcie poniżej).

- piekłam ciasteczka już kilka razy, możecie je urozmaicić dodając np. łyżkę maku (dzienny limit do 15g) lub…. suszone kwiaty lawendy! – to mój stary pomysł, ale tylko dla koneserów i miłośników tego zioła, w smaku nie jest specjalnie wyczuwalna ale zapach jak dla mnie obłędny.

- białko jaja możesz zamrozić, lub od razu wykorzystać robiąc np. keto ciasteczka migdałowo- kokosowe, lub jajeczny wrap na papierze ryżowym.

Danie jest odpowiednie na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu.

więcej z tej kategorii

nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social  mediach