menu
Spód:
Na 1 foremkę poszło mi 60g ciasta.
1/orzechowy
2/kokosowo-migdałowy
dodatkowo:
na moje mazurki dałam po 1 łyżce dżemu
Obok babki mazurek to ciasto, które chyba każdemu kojarzy się ze świętami Wielkanocnymi.
Przepisy na babki są na blogu już dwa (bezglutenowa, jogurtowa z mąki 2ab) nie mogło więc zabraknąć także mojej propozycji mazurka, a nawet dwóch.
Są urocze, śliczne, wyglądają niczym tradycyjne mazurki, ale możecie je bezpiecznie zjeść na diecie low FODMPA przy nietolerancji fruktozy, histaminy i sorbitolu.
Nie dodałam do nich żadnego słodzidła. Stevia mi nie smakuje, na aspartan źle reaguję od lat, teoretycznie mogłabym sprawdzić sacharynę i acesulfam K, ale nie czuję na ten moment aż takiej potrzeby.
Upiekłam je w malutkich foremkach (średnica dołem 8cm, górą 10cm), ale możecie upiec jednej większy mazurek, zwiększając proporcje.
Ciasto kruche robię w większej ilości i przechowuję poporcjowane w zamrażarce, to ułatwia później przygotowanie deseru.
Foremka o średnicy dołem 8cm, górą 10cm
Proporcje masy podane na 1 foremkę.
*najlepiej wybierz to które jest naturalnie słodkie
**możesz zastąpić kokosową. Ja dodatkowo mielę je w młynku do kawy żeby uzyskać praktycznie pastę.
***tym razem borówki zmiksowałam na gładko, przesmażyłam krótko ze szczyptą soli i dodałam chia. Użyłam po 1 łyżce do każdego mazurka, resztę zawekowałam w małe słoiczki.
Wykonanie:
Przygotuj spód mazurka. Foremkę wysmaruj tłuszczem, możesz wysypać mąka np. ryżową (z moich foremek ciasto wyskakuje bez kłopotu więc pominęłam mąkę). Wyłóż dno i boki foremki ciastem. Jeśli pieczesz w większej normalnej formie to zrób z ciasta rant na około żeby utworzyć „miseczkę” na masę.
Piecz w temperaturze 190°C przez około 20 minut, ma być wypieczone na złoto. Większa forma może wymagać dłuższego pieczenia.
Wystudź spody i delikatnie wyjmij z foremek, możesz również mazurki przechowywać w foremkach (ja tak robię) choć to trochę utrudnia późniejsze krojenie.
Przygotuj masy:
1/ orzechowa
Mleko i masło zagotuj z solą. Wlej gorące do masła orzechowego i zacznij mieszać, aż całość się połączy.
2/ kokosowo-migdałowa
Wszystkie składniki włóż do rondelka i zacznij podgrzewać do zagotowania, cały czas mieszając. Pogotuj jeszcze chwilę, odstaw do wystygnięcia.
Na dno mazurków wyłóż dżem z borówek, wyrównaj. Na wierzch wylej masę. Wstaw do lodówki, najlepiej na noc. Masy nie są twarde, ale na takiej konsystencji mi zależało.
Pro tip:
- jeśli używacie jakieś słodzidła możecie dodać je zarówna do ciasta jak i masy. Jeśli będą w formie sypkiej nie będzie żadnego problemu, jeśli płynne - masa do mazurka może nie zgęstnieć.
- Spody możesz upiec dzień wcześniej, przechowuj owinięte w folię w chłodzie.
- Skończone mazurki przechowuj w lodówce.
- dżem borówkowy możesz zastąpić malinowym, jeśli dobrze tolerujesz maliny
UWAGA:
- dozwolona ilość dzienna borówki amerykańskiej– do 80g, do 3ech razy w tygodniu
- dozwolona ilość dzienna mąki migdałowej do 40g
- dozwolona ilość dzienna mleczka kokosowego do 125g
- kwiaty, które użyłam do dekoracji są jadalne, ale nie zjadam ich na leczeniu. Jeśli będziecie chcieli udekorować kwiatami mazurki zbierajcie je w czystych miejscach, opłuczcie i sprawdźcie czy nie ma żadnych robaczków.
Danie jest odpowiednie na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu.
więcej z tej kategorii
nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social mediach