menu
Składniki:
*lub „serwatki” która została po zrobieniu serka labneh
Z podanych proporcji wyszły mi 4 gofry.
Świetne, chrupiące i lekkie gofry - perfekcyjne. Zupełnie inne od prezentowanych poprzednio gofrów na kefirze. Dużo lżejsze, bardziej chrupiące, przeszły test smaku mojej Nastolatki i niech to będzie najlepsza rekomendacja.
Na blogu jest już przepis na rewelacyjne chrupiące gofry bezglutenowe z mąki jaglanej, przyszedł więc czas na wersję z mąki 2ab.
Piekłam je na wodzie, napoju roślinnym oraz na „serwatce” która została po przygotowaniu serka labneh. Za każdym razem wychodziły równie chrupiące i pyszne. Jedna uwaga- na wodzie wychodziły mi najmniej rumiane.
Wykonanie:
Suche składniki wymieszaj dokładnie w misce.
Białko oddziel od żółtka i ubij ze szczyptą soli.
W drugiej misce wymieszaj mleko, żółtko i olej.
Połącz suche i mokre składniki, wymieszaj dokładnie. Pianę wmieszaj delikatnie i odstaw ciasto na około 10 minut (u mnie jest to czas porządnego rozgrzania gofrownicy).
Gofrownicę rozgrzej, posmaruj olejem (ostatnio nie smarowałam i gofry nie przywierały, ale mam dobrą gofrownicę) i smaż gofry przez kilka minut – czas zależy od mocy Twojej gofrownicy.
Odkładaj na kratkę żeby przestygły (dzięki studzeniu na kratce gofry nie odparowują tak szybko). Podawaj z ulubionymi dodatkami na wytrawnie lub „słodko”.
Moje ulubione dodatki:
- serek labneh lub jogurt z chia, masło orzechowe, borówki lub domowy dżem
- pasta jajeczna lub jajecznica, z dodatkiem warzyw, pasta rybna,
Pro tip:
Ja często smażę 2 gofry jednego dnia, a resztę ciasta zostawiłam w lodówce na kolejny dzień. Przed pieczeniem zamieszałam ciasto dokładnie, gofry były praktycznie identyczne co pieczone na świeżo. Wolę takie rozwiązanie bo gotowe gofry nie są tak smaczne kolejnego dnia.
Danie jest odpowiednie na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu.
więcej z tej kategorii
nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social mediach