menu
Składniki na foremkę o średnicy 11,5-12 cm:
Spód:
Masa serowa:
Pierwsze podejście do tego sernika zrobiłam na święta, ale nie wyszedł taki jak sobie wymarzyłam, więc troszkę pozmieniałam w recepturze i oto jest! P R Z E P Y S Z N Y! ja wiem, że to subiektywna opinia i nie ma nic bardziej indywidualnego jak smak, ale dla mnie to sztos! Konsystencja taka jak lubię i upiekłam go bez dodatków słodzideł (oczywiście możecie dodać jeśli ich używacie), ale mimo to moja 12latka zjadła ze smakiem popijając matchą.
Na blogu jest już jeden przepis na sernik, z serka labneh.
Wykonanie:
Foremkę wyłóż papierem do pieczenia, samo dno.
Piekarnik nagrzej do temperatury 170°C.
Nasiona, orzechy zmiel w młynku do kawy na grubszy piasek. Dodaj sól i masło, wymieszaj dokładnie i takim mokrym piaskiem wyklej dno foremki.
Jogurt zmiksuj z żółtkiem, masłem orzechowym i proszkiem masła orzechowego oraz proszkiem do pieczenia. Miksuj dłuższą chwilę żeby masa się napowietrzyła.
Białko jaja ubij na sztywno z odrobiną soli. Wmieszaj pianę do masy serowej na trzy razy, staraj się robić to delikatnie.
Masę wylej na przygotowany spód.
Wstaw do piekarnika, piecz około 15 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 150°C i piecz kolejne 15-20 minut.
Wierzch gotowego sernika będzie ścięty.
Polecam pieczenie w kąpieli wodnej. Ja naczynie z wodą ustawiam na dnie piekarnika na cały czas pieczenia, nie wstawiam foremki z ciastem w wodę. Dzięki temu sernik nie spieka się i jest kremowy.
Ten sernik urośnie lekko i opadnie, może też trochę popękać z wierzchu ale nie traci przez to na smaku.
Pro tip:
- jako spód możesz także użyć 50g ciasta kruchego (z tego przepisu). Jeśli ciasto kruche masz z zamrażalnika to zetrzyj i wyłóż na dno foremki, świeżym ciastem zwyczajnie wyklej dno. Podpiecz 5 minut w 180°C.
- ja użyłam jogurtu Pilos z Lidla (zawsze mieszam go w pojemniku żeby konsystencja była jednolita)
- jeśli zdecydujesz się zwiększyć proporcje i upiec większy sernik wydłuż odpowiednio czas pieczenia.
- moja foremka ma średnicę 11 cm, zostały mi 3 łyżki masy serowej, bałam się wylewać po sam brzeg więc upiekłam tę resztę w kokilce na muffinkę – to super pomysł na jednoporcjowe miniserniczki.
Danie jest odpowiednie na diecie low FODMAP, przy nietolerancji histaminy, fruktozy i sorbitolu.
więcej z tej kategorii
nie przegap nowych wpisów i obserwuj mnie na social mediach